Znaki odpowiedzialnościowe
Bądź odpowiedzialny
Ręka w górę, kto nie słyszał hasła Nigdy nie jeżdżę po alkoholu. Powstało ono w ramach kampanii edukacyjnej, której celem jest ograniczenie zjawiska prowadzenia pojazdów na podwójnym gazie. Dwa kolejne hasła: Alkohol. Tylko dla pełnoletnich oraz W ciąży nie piję alkoholu zostały wprowadzone przez browary zrzeszone w Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie, by chronić młodych i kobiety w ciąży przed piciem alkoholu.
Integralnym elementem każdej z wyżej wymienionych kampanii są tzw. znaki odpowiedzialnościowe, które piwowarzy zrzeszeni w Związku dobrowolnie stosują na opakowaniach piwa, w spotach reklamowych, a także na materiałach promocyjnych i stronach www. Branża używa ich już od ponad dekady. A co sądzą o nich konsumenci?
Z badań zrealizowanych w 2017 r. przez Kantar/Millward Brown wynika, że są one bardziej widoczne i lepiej rozpoznawalne przez społeczeństwo niż obowiązkowe ostrzeżenia zdrowotne. Spontaniczna świadomość znaku „Nigdy nie jeżdżę po alkoholu” wśród respondentów wynosi aż 44 proc., a 17 proc. identyfikuje znak „W ciąży nie piję alkoholu”. Dla porównania, jedynie 4 proc. badanych spontanicznie wymienia obowiązkowe ostrzeżenie dotyczące szkodliwości alkoholu dla kobiet w ciąży i zagrożenia dla kierowców. 13 proc. Polaków spotkało się ze znakiem „Alkohol. Tylko dla pełnoletnich”, podczas gdy nikt nie kojarzy obowiązkowego ostrzeżenia przed sprzedażą alkoholu niepełnoletnim.
Powiązane artykuły:
Kobiety w ciąży
Ciąża, a picie alkoholu Kieliszek wina dla lepszych wyników badań krwi, małe piwo na poprawę pracy nerek – to przykładowe argumenty, z którymi spotykają się kobiety w ciąży lub karmiące
Kierowcy
Nigdy nie jeżdżę po alkoholu Statystyki są nieubłagane. Jazda na podwójnym gazie to niestety wciąż grzech wielu kierowców. Możemy się o tym przekonać np. przy okazji nagłaśnianych w mediach akcji policyjnych, organizowanych
Alkohol a nieletni
Alkohol a nieletni Czy niepełnoletni mogą pić alkohol? Pewnie większość z nas (i słusznie!) w pierwszym odruchu powie, że nie. Ale wciąż jest liczne grono osób, które sądzi, że lepiej, żeby nastolatek spróbował alkoholu